piątek, 31 lipca 2015

Chloe - sesja noworodkowa, Warszawa

Jak na Francuzeczkę przystało, ta jedenastodniowa kruszynka była bardzo dziewczęca, elegancka, delikatna i... charakterna :) Ale jak już usnęła, to na dobre. Cudowna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz